Nie jest łatwo zbudować dom spełniający wszelkie nasze oczekiwania i pokładane w nim nadzieje. Wielu z nas marzy o domu z charakterem, oryginalnym, a więc innym niż wszystkie. Ale jakże często posuwamy się zbyt daleko w swoich wyobrażeniach i budujemy dom nazbyt udziwniony, a przez to nie pasujący do otoczenia lub nietypowy, a więc wymagający w przyszłości kosztownej konserwacji, a nierzadko - zmian i przeróbek.

Najważniejsze jest, aby dom miał odpowiednią powierzchnię: nie za małą i nie za dużą. Receptą na to jest dostosowanie domu do potrzeb mieszkańców, a ściślej - do czynności, jakie będą oni w nim wykonywać. Do niektórych potrzebna jest wspólna otwarta przestrzeń, do innych - prywatność i spokój, czyli pomieszczenia wydzielone, do których nie docierają odgłosy z całego domu.
Mieszkańcy bloków, rozpoczynając budowę własnego domu, często nie zdają sobie sprawy, jak bardzo dom różni się od mieszkania. Przytłoczeni jego ciasnotą i niewygodami, powiększają dwu-, a nawet trzykrotnie powierzchnię każdego pomieszczenia i na tej podstawie szacują powierzchnię przyszłego domu. Niepotrzebnie! Bez sensu jest też powiększanie domu ponad potrzeby, bo "tak wypada" albo z innych, równie niedorzecznych powodów, na przykład po to, żeby nie był mniejszy niż dom sąsiadów.
Racjonalną wielkość domu najlepiej określić na podstawie autentycznych potrzeb, przyzwyczajeń i upodobań członków rodziny. Zastanówmy się więc, czy będzie to dom otwarty, odwiedzany często przez rodzinę i przyjaciół oraz przez rówieśników dzieci, czy też przeciwnie - dom-sypialnia, w którym mieszkańcy będą spotykać się co najwyżej przy niedzielnym obiedzie. Czy w domu będzie się pracować, czy tylko spędzać wolny czas po pracy? Czy ktoś z mieszkańców domu ma jakieś hobby, które wymaga osobnego pomieszczenia? I tak dalej.
Kluczem do sukcesu jest planowanie
Wnikliwie przeprowadzona analiza pozwoli nam uświadomić sobie, jak duża powierzchnia potrzebna będzie na poszczególne funkcje domu. Z drugiej strony warto pamiętać, że nasze potrzeby z czasem mogą ulec zmianie, dlatego dom powinien dać się łatwo przekształcać.
Łatwiej nam będzie zabrać się do planowania przyszłego domu, jeśli każdemu z członków rodziny przydzielimy jakąś orientacyjną powierzchnię. Następnie dodajmy do niej powierzchnię pomieszczeń użytkowanych wspólnie, takich jak pokój dzienny, kuchnia, łazienka (jedna lub więcej), pralnia i pomieszczenia techniczne. Jeśli tego potrzebujemy, uwzględnijmy też pomieszczenia reprezentacyjne (na przykład duży hol), gościnne i do pracy.
Jeśli dobrze określimy potrzebną powierzchnię domu, sukces może zapewnić przede wszystkim odpowiedni projekt. Wad źle dobranego, niefunkcjonalnego projektu nie zrekompensuje ani dobra i trwała konstrukcja, ani jakość wykonawstwa, ani zastosowanie materiałów wysokiej jakości, ani z zapasem wyliczona powierzchnia.
Projekt na miarę
Skoro dobry wygląd i funkcjonalność domu może zapewnić tylko odpowiedni projekt, ważna jest współpraca z dobrym architektem, który go wykona na nasze indywidualne zamówienie. Jednakże to my decydujemy, kto ten projekt dla nas wykona. Jeśli zatem stać nas na projekt indywidualny, starajmy się dotrzeć do fachowca z dobrym nazwiskiem i uznanymi osiągnięciami.
Chcąc uniknąć sporych kosztów indywidualnego projektu większość inwestorów kupuje projekty gotowe, mając nadzieję, że wtedy zaoszczędzi spore sumy. Wielu z nich nie zdaje sobie sprawy z tego, że na rynku są katalogi z bardzo różnymi projektami - lepszymi, słabszymi, a nawet bardzo złymi. Trzeba też pamiętać, że nawet dom z dobrego katalogu, a więc zaprojektowany przez dobrego architekta, rzadko w pełni odpowiada wymogom konkretnej rodziny, choć wydaje się stanowić dobry początek przedsięwzięcia. Często projekt taki wymaga wielu zmian - trzeba go bowiem dostosować nie tylko do wymogów formalnych wynikających z warunków zabudowy i zagospodarowania terenu, ale też do usytuowania działki, a przede wszystkim - do konkretnych potrzeb budujących dom. Te zmiany warto przewidzieć zawczasu i zamówić u autora odpowiednią przeróbkę projektu. Tylko w ten sposób można uniknąć kosztownych, a często też ryzykownych modyfikacji w gotowym domu.
To, jak będzie się nam mieszkało w nowym domu i jak będziemy się w nim czuli, zależy od tego, czy projekt zostanie dostosowany do naszych potrzeb. W domu wybudowanym zgodnie z właściwie rozplanowanym i przemyślanym projektem będzie nam się dobrze mieszkało nawet wtedy, gdy będzie prosty, skromny i nie będzie się niczym wyróżniał z otoczenia. Z upływem lat gromadzone przez nas przedmioty i pamiątki sprawią, że dom nabierze indywidualnego, niepowtarzalnego charakteru. Przyczyni się do tego także ogród, jaki wokół domu stworzymy - choćby był naprawdę niewielki.
Jak z tego wszystkiego wynika, przyszłemu domowi warto poświęcić najwięcej uwagi na etapie planowania, a nie po rozpoczęciu budowy domu. Tylko na tym etapie jest czas na rozmowy z rodziną i wymianę poglądów na temat projektu, niezależnie od tego, czy ma być zrobiony na indywidualne zamówienie, czy wybrany z katalogu.
źródło: http://www.budowlany.pl